Błysk, brokat, feeria barw. Cekiny, odważny makijaż, mamy karnawał! W związku z tym, jako zwierz absolutnie imprezowy postanowiłam przygotować dla Was post o najlepszych kosmetykach na balet, ten mniejszy i ten większy. Nie tylko karnawałowy. Na ten gdzie tupiecie nóżką w klubie odziane w mini kieckę i na ten, gdzie wpływacie na salony szeleszcząc taftową suknią. Jako zwolenniczka odważnego imprezowego looku, najwięcej uwagi poświęcę tu brokatom i intensywnym kolorom, jednak miłośniczki subtelnego wieczorowego makijażu, również znajdą coś dla siebie.